Kiedy kontrola celno-skarbowa staje się postępowaniem karnym skarbowym? Gdzie kończy się audyt, a zaczyna śledztwo

Kiedy kontrola celno-skarbowa staje się postępowaniem karnym skarbowym? Gdzie kończy się audyt, a zaczyna śledztwo

Granica między działaniami kontrolnymi a rozpoczęciem formalnego postępowania karnego skarbowego potrafi być cienka jak pajęcza nić. Gdy wkracza kontrola celno-skarbowa, a urzędnicy z krajowej administracji skarbowej zaczynają grzebać w dokumentach, nastroje w firmie momentalnie gęstnieją. Czy to jeszcze zwykła kontrola, czy już czas szykować się na prokuratora? W praktyce granica ta jest nie tylko nieostra, ale często przesuwana zależnie od tego, kto kontroluje i co znajduje.

W tym artykule wyjaśnimy, kiedy kontrola celno-skarbowa kończy się jako klasyczny audyt podatkowy, a kiedy zaczyna się robić „gorąco” – czyli wchodzi w grę skarbowy wątek karny. Na konkretnych przykładach, z odniesieniem do obowiązujących przepisów i praktyki urzędniczej. Dowiesz się, co może być początkiem śledztwa, jak wygląda procedura, kiedy można mówić o zarzutach oraz jakie prawa przysługują Tobie lub Twojej firmie.

Jak zaczyna się kontrola celno-skarbowa? – czyli moment „Wejścia”

Moment wszczęcia kontroli celno-skarbowej to często zaskoczenie – bez zapowiedzi, o poranku, z pismem opatrzonym pieczęcią i podpisem naczelnik urzędu celno-skarbowego. W praktyce kontrola może zacząć się na podstawie anonimowego donosu, analiz ryzyka albo podejrzeń o nieprawidłowości w rozliczeniach podatkowych. Upoważnienie do przeprowadzenia kontroli celno-skarbowej powinno zawierać m.in. zakres działań i cel – często to pierwszy dokument, który zdradza, na co fiskus się „zasadził”.

Zgodnie z ustawąkas, wszczęcie kontroli celno-skarbowej następuje w momencie doręczenia upoważnienia lub okazania legitymacji służbowej – to wystarczy, by urzędnicy mogli wejść, zażądać dokumentów i rozpocząć czynności kontrolne. A kiedy się kończy? To już nie takie oczywiste…

Gdzie kończy się kontrola, a zaczyna śledztwo – czyli o cienkiej granicy

Oficjalnie kontrola celno-skarbowa w Polsce nie jest postępowaniem karnym. Ale… jeśli w trakcie jej trwania pojawią się dowody na przestępstwo skarbowe, naczelnik urzędu może (a często musi!) przekazać sprawę do działu dochodzeniowo-śledczego. I tu wjeżdża z pełnym impetem skarbowy wątek karny – prokurator, podejrzenie popełnienia czynu zabronionego, możliwość zastosowania przeszukań, zabezpieczeń czy nawet zatrzymania.

Granica zostaje przekroczona najczęściej, gdy:

  • ujawnione zostają fałszerstwa dokumentów (np. faktur VAT),
  • występuje korekta deklaracji po kontroli z poważnymi uchybieniami,
  • ujawniono fikcyjne transakcje lub brak realnej działalności gospodarczej,
  • stwierdzono „karuzelę VAT” lub oszustwa związane z przywozem i wywozem towarów.

Jeśli więc podczas kontroli fiskus złapie „coś grubego”, to zamiast protokołu możesz spodziewać się zawiadomienia o wszczęciu postępowania przygotowawczego. A wtedy kontrolny temat zmienia się w sprawę karną – i już nie mówimy o wyniku kontroli, ale o aktach sprawy!

Zakres kontroli celno-skarbowej i jakie działania mogą ją „przekształcić”

Na co trzeba uważać? Oto kilka „flag”, które mogą zadziałać jak sygnał ostrzegawczy:

  1. Wielokrotne błędy w deklaracjach podatkowych, szczególnie w zakresie VAT,
  2. Nieprowadzenie lub fałszowanie ewidencji sprzedaży i zakupów,
  3. Posługiwanie się firmami-słupami (czyli podmiotami nieprowadzącymi realnej działalności),
  4. Zawyżone koszty uzyskania przychodu bez pokrycia w faktach,
  5. Nieprawidłowości w dokumentacji transakcji z zagranicą (np. w obrocie między obszarem celnym Unii a krajami trzecimi).

Te „czynniki ryzyka” nie tylko pogłębiają zakres kontrolny, ale wręcz mogą „odpalić” procedurę karną. Dla fiskusa są to powody, by nie tylko dalej kontrolować, ale też zabezpieczyć dane, przesłuchać świadków, a czasem zawiadomić prokuraturę.

Jak się zachować podczas kontroli celno-skarbowej?

Zasada numer jeden: opanowanie. Żadnych nerwowych ruchów, żadnego ukrywania dokumentów. Warto znać swoje prawa – masz prawo do:

  • udziału pełnomocnika w czynnościach kontrolnych,
  • uzyskania kopii protokołów i dokumentów,
  • złożenia wyjaśnień przed podpisaniem protokołu,
  • korekty deklaracjiterminie 14 dni od zakończenia kontroli celno-skarbowej.

Złożenie korekty – jeśli nie nastąpiło jeszcze formalne zawiadomienie o przestępstwie – może być traktowane łagodząco. Ale uwaga – jeśli fiskus już zebrał dowody i złożył zawiadomienie, to „spóźniona skrucha” nie uchroni przed odpowiedzialnością skarbowy.

Zakończenie kontroli celno-skarbowej – i co dalej?

Formalnie kończy kontrolę celno-skarbową doręczenie protokołu lub informacji o braku nieprawidłowości. Masz prawo do złożenia zastrzeżeń – w terminie 14 dni. Jeśli złożysz skuteczną korektę deklaracji i zapłacisz należny podatkowy dług, urząd może odstąpić od dalszych działań.

Jednak gdy urząd uzna, że wykryte nieprawidłowości mają charakter przestępstwa, może skierować sprawę do prokuratury – nawet bez informowania kontrolowanego. I tak oto kończy się kontrola, a zaczyna śledztwo. Niestety, czasem kontrolowani dowiadują się o tym dopiero… przy zatrzymaniu.

Jak się chronić przed kontrolą celno-skarbową w Polsce zakończoną śledztwem?

Nie ma złotego środka, ale są dobre praktyki:

  • prowadzenie pełnej i rzetelnej dokumentacji,
  • regularne audyty wewnętrzne,
  • współpraca z doradcą podatkowym i prawnikiem,
  • natychmiastowa korekta deklaracji przy wykryciu błędów,
  • uczestnictwo w procedurze STIR i systemach compliance.

Warto pamiętać, że organy mają coraz większe możliwości analizy danych – algorytmy KAS, dostęp do baz bankowych, gier hazardowych, systemów sprzedaży online. Dlatego lepiej działać prewencyjnie, niż tłumaczyć się przed sądem.

Co powinieneś zapamiętać o kontroli celno-skarbowej

Kontrola celno-skarbowa to nie zawsze tylko sprawdzanie papierów – to często pierwszy krok do czegoś większego. Jeśli urzędnicy znajdą coś niepokojącego, mogą uruchomić postępowanie podatkowe lub przekazać sprawę do ścigania – a wtedy wchodzimy już na grunt kodeksu karnego skarbowego.

Znajomość procedur, szybka reakcja i profesjonalne wsparcie to Twoja najlepsza tarcza. Bo kiedy audyt zamienia się w śledztwo – każda minuta i każdy ruch mają znaczenie.

Nagrody

Mówią o nas